Co może ochronić branżę handlową przed zagrożeniami rynkowymi i spadkiem bezpieczeństwa?

Odnotowany wzrost kradzieży w sklepach, wysoka inflacja oraz nadchodzące zmiany wynikające z nowelizacji kodeksu karnego mocno niepokoją branżę handlową. Co dziś jest największym wyzwaniem dla tej branży i jak zapewnić skuteczną ochronę, aby zwiększyć bezpieczeństwo klientów oraz właścicieli?

Branża handlowa narażona na większe straty i mniejsze zyski

Komenda Główna Policji podaje, że w pierwszych dziesięciu miesiącach 2022 roku liczba kradzieży w sklepach wzrosła o 30% w porównaniu z rokiem 2021. Można domniemywać, że skala problemu w sezonie zimowym, przedświątecznym i w okresie noworocznych wyprzedaży jest jeszcze większa. – Z doświadczenia wiemy, że zimą dochodzi do większej liczby zdarzeń związanych z kradzieżą w sklepach. Z prostego powodu, dodatkowa odzież ułatwia ukrycie przedmiotów. Dodatkowo np. podczas noworocznych wyprzedaży w sklepach jest tłoczono. To sprzyja większemu zamieszaniu i także pomaga skutecznie wynieść przedmioty – mówi Tomasz Kozłowski, Dyrektor Obsługi Segmentu Centra i Sieci Handlowe, Impel Facility Services.

Kryzys gospodarczy zwiększa skalę problemu

Zdaniem ekspertów odpowiedzialnych za ochronę fizyczną, tym co zmieniło się w ostatnich miesiącach jest profil osoby, która dokonuje przestępstwa czy wykroczenia kradzieży. – Wyraźnie widzimy, że łupem złodziei padają przede wszystkim produkty spożywcze, np. masło czy ser. Prawdopodobnie taka kategoria produktów pierwszej potrzeby służy przede wszystkim zapewnieniu własnych potrzeb bytowych. Co najpewniej wiąże się z drastycznym wzrostem cen w ostatnich miesiącach. I niestety nie możemy liczyć na szybką poprawę tej sytuacji ­– przyznaje Tomasz Kozłowski.

Reforma kodeksu karnego wzbudza niepokój branży handlowej

Dodatkowy niepokój w branży handlowej wzbudza reforma kodeksu karnego. Uwzględnia ona m.in. podwyższenie kwoty, od której kradzież jest uznawana za przestępstwo, a nie wykroczenie. Od 14 marca 2023 roku próg przestępstwa kradzieży zmieni się z 500 zł na 800 zł. Artykuł 119 Kodeku karnego §1 po reformie brzmi następująco:

„§ 1. Kto kradnie lub przywłaszcza sobie cudzą rzecz ruchomą, jeżeli jej wartość nie przekracza 800 złotych, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.”

Organizacje z branży handlowej zgłaszały swoje obawy związane z tą zmianą. Przedstawiciele czterech organizacji: Naczelnej Rady Zrzeszeń Handlu, Polskiej Izby Handlu, Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji oraz Polskiej Rady Centrów Handlowych wystosowali apel zarówno do Prezydenta RP, jak i Prezesa Rady Ministrów, w którym podkreślono, że: „Zwiększanie tego progu uderza w uczciwych przedsiębiorców. 800 zł to poważna kwota, jeżeli chodzi o zakupy w sklepie. Już obecna kwota 500 zł jest uznawana przez branżę za rażąco zbyt wysoką. Zmiana na 800 zł jest przyzwoleniem i zachętą do dokonywania kradzieży w sklepach”.  Kolejne utrudnienia w zabezpieczeniu sklepów przed włamaniem czy kradzieżą wynikają z ogromnych podwyżek cen prądu. Co przekłada się na mniejsze oświetlenie, zwłaszcza terenów zewnętrznych, na których niekiedy składuje się towar.

Jak ochronić branżę handlową?

Jak zatem branża handlowa może chronić się przed aktualnymi i nadchodzącymi zagrożeniami? Z pomocą na pewno przychodzi nowoczesna technologia. Wysokiej jakości systemy telewizji przemysłowej, z obrazem o wysokiej rozdzielczości, umożliwiają operatorowi dokładne monitorowanie powierzchni sklepowych. Takie urządzenia mają także funkcje analityczne. A przy ujęciu sprawcy obraz z kamer może stanowić materiał dowodowy – podkreśla Tomasz Kozłowski.

Nie sposób jednak mówić o skutecznej ochronie bez zapewnienia odpowiedniej liczby pracowników ochrony fizycznej i posterunków. A w przypadku m.in. sklepów wielkopowierzchniowych warto także pamiętać o dodatkowej usłudze w postaci monitoringu wizyjnego w porach wieczornych i nocnych. Każde niepożądane zdarzenie jest rejestrowane na bieżąco, dzięki czemu decyzja o wysłaniu na miejsce patrolu interwencyjnego jest podejmowana w sposób natychmiastowy.